SOKÓŁ TARNÓW Sekcja turystyki kolarskiej Sokół Tarnów PTTK

II Pielgrzymka Rowerowa Sokołów - Kalwaria Pacławska
Relacja tekstowa ...

*****

               W dniach 30.08-1.09 odbyła się II Rowerowa Pielgrzymka Sokołów do Kalwarii Pacławskiej.
  Wczesnym rankiem 30 sierpnia 16 osób zebrało się na Placu Katedralnym w Tarnowie aby po krótkim błogosławieństwie wyruszyć w trasę. Pierwszego dnia mieliśmy do przejechania 107 km na trasie Tarnów - Willa Jezuitów w Starej Wsi. Początkowo droga była prosta i przyjemna, żadnych wzniesień ani pagórków, a na postojach jedzenia i picia pod dostatkiem. W miarę oddalania się od Tarnowa na wschód teren zaczął się zmieniać, pojawiły się wzniesienia i momentami strome podjazdy. Na szczęście pogoda nam sprzyjała, wiatr był w plecy, słońce nie prażyło. Przed południem mieliśmy dłuższy postój, gdzie posililiśmy się pysznym żurkiem dzięki czemu aż rwaliśmy się do dalszej jazdy. Mijaliśmy kolejne malownicze wsie, a roztaczający się z nich piękny krajobraz wynagradzał nam trudy jazdy. Tempo mieliśmy wspaniałe, tak że przed godziną 17 mogliśmy już zameldować się w Willi Jezuitów. Willa położona jest na niewielkim wzniesieniu, na które jest stromy podjazd, więc do ostatniego kilometra zmęczenie nas nie opuściło. Nagrodą za trudy pierwszego dnia jazdy było ognisko, na które zaopatrzyliśmy się w kiełbaski, chleb i inne dobre rzeczy. W miłej atmosferze spędziliśmy wieczór przy blasku ogniska i dźwiękach gitary, na której pobrzękiwał nasz kolega Piotrek.
  Drugiego dnia powitał nas piękny, zimny i bezchmurny poranek. Wyruszyliśmy o godzinie 7.30 i cały dzień utrzymywaliśmy tempo jeszcze lepsze niż poprzedniego dnia. Jeszcze przed południem dotarliśmy do promu który przewiózł nas przez San na drugi brzeg, chociaż niektórzy wyrażali nieśmiałą chęć przepłynięcia rzeki wpław. U celu drugiego dnia, tuż przed Kalwarią Pacławską powitało nas 2-kilometrowe wzniesienie, które musieliśmy pokonać aby dotrzeć do Domu Pielgrzyma w Kalwarii Pacławskiej. Po tym historycznym już chyba podjeździe około godziny 15 dotarliśmy na miejsce. Odwiedziliśmy dróżki kalwaryjskie, o 18 poszliśmy na mszę, zaś o godzinie 21 był apel i zasłonięcie obrazu Matki Bożej Pacławskiej. Trzeciego dnia uformowały się dwie grupy: jedna wracała rowerami do Tarnowa, zaś druga jechała rowerami do Rzeszowa i stamtąd pociągiem do Tarnowa. Grupa wracająca rowerami do Tarnowa miała wyjazd o 5.30 i po przejechaniu 172 km o godzinie 20 dotarła do Tarnowa. Szczęśliwie grupy tej nie zmoczył deszcz, jednak wiatr w twarz był dołujący. Grupa jadąca do Rzeszowa wyjeżdżała nieco później i niestety na trasie została zaskoczona przez ulewę, przed którą nie dało się uciec. Grupa ta dotarła z Rzeszowa do Tarnowa pociągiem koło godziny 20.


 

*****

<<<WRÓĆ