|
Galeria 2008 - zaprawa przed Klubem 200 |
...nieplanowana ciekawa wycieczka Sokola...
W niedzielę o 10.00 dnia 29.VI.08 ruszyła samorzutna nieplanowana wycieczka niektórych Sokołów trasą, którą często objeżdża Jurek W. i należy ona do jego ulubionych. W ramach treningu przed rajdem na 200 km w jeden dzień, zaopatrzeni w prowiant, bidony, mapy i dobry humor ruszamy przed siebie.
Z Mościc na Lubinkę przez Błonie, Szczepanowice w kier. Rychwałdu. Nadkładamy drogi i wstępujemy na Górę Wał, gdzie poniżej jest polana z pięknym widokiem na Bieszczady, Beskidy, Gorce, Tatry i Babią Górę. Poniżej punkty widokowego stoi „Chata pod Wałem”, gdzie można napić się kawy, piwo też sprzedajš, pojeździć kładami, a jeszcze wczoraj, lecieć nawet balonem. Stąd też blisko do wielu atrakcyjnych miejsc (buk - pomnik przyrody, „diabelski kamień”, kamieniołomy ze skamielinami, hist. cmentarze z I w.św., ruiny przedwojennej fabryki farb, ślady fortyfikacji).
Dalej jedziemy przez pola pokryte łanami zbóż, przetkanymi kolorowymi makami i chabrami, oświetlani słońcem i owiewani ciepłymi podmuchami wiatru. Czegóż więcej potrzeba do szczęścia...Jadąc do Siedlisk, mijamy G.Gródek („Głowa Cukru”), szaleńczy zjazd do Chojnika, widoki na cztery strony świata (Tatry, Beskidy, Chełm, Brzankę). Z Siedlisk do Tuchowa, przez tunel i kładkę, na Lubaszową, w kier. klasztoru i w górę na Burzyn i pomyłkowo zamiast na Kielanowice wjeżdżamy na pasmo Brzanki, wydłużając trasę, ale to nie problem. Podjazd dał w kość, ale sprowadzanie rowerów z góry, jeszcze bardziej.
Wracamy na szlak, przejazd obok stawów rybno - rekreacyjnych, dojeżdżamy w górę do Bistuszowej, Uniszowej (sławnej) i znów podjazd na najw. punkt i widoki, jak malowane. Zjeżdżamy przez Ryglice i Zalasową wraz z zaczynającym towarzyszyć nam zmrokiem do Tarnowa, wybierając wariant powrotu przez Szynwałd i Skrzyszów.
Na ul. Wałową docieramy o 22.00 i siadamy na ławce poetów, aby chwilę odpocząć i podsumować kilometry, których na liczniku wyskoczyło 90, zamiast planowych 65.
W każdym razie trening był bardzo udany. Rel. Jola B. p.s. Bardzo ciekawa trasa -trzeba to powtórzyć w 2009 r. Pozazdrościć pieknych widoczków.







<<<WRÓĆ
|
 |
|